Przedstawiam Wam najbardziej rozciamkaną i rozmlaskaną książkę tej jesieni! Brzmi intrygująco, prawda? Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Mamania miałam możliwość przetestowania pozycji „Na językach zwierząt. Historyjki Logopedyczne”. Autorką publikacji, jest Anna Skiba, w sieci znana jako Ania jest neurologopedą klinicznym i specjalistą wczesnej opieki logopedycznej. Książka powstała jako odpowiedź na rosnący w społeczeństwie odsetek dzieci z wadami wymowy.

Celem książki oprócz gimnastyki artykulacyjnej, jest praca nad funkcjami prymarnymi, a to wszystko sprytnie „ubrane” w ciekawe historyjki, których głównymi bohaterami są zwierzęta. Dzieci często identyfikują się z postaciami z bajek, a w tym przypadku z wesołymi zwierzątkami, które zajadają ulubione przysmaki. Maluchy chcą być takie jak one, pomagając zwierzętom w zdobywaniu smakołyków ćwiczą swoje buzie. Dzięki temu, że ćwiczenia artykulacyjne są wplecione w opowiadania o zwierzętach, pacjenci chętniej wykonują ćwiczenia, które są przygotowaniem do prawidłowej wymowy. Osobiście dostrzegam jeszcze jedną zaletę książki, a mianowicie bogactwo wyrażeń dźwiękonaśladowczych. Kiedy bohaterowie jedzą wydają różne śmieszne odgłosy: „ciam ciam”, „mlask”, „chrup”, a więc możemy posłużyć się publikacją również w pracy z małymi dziećmi. Autorka pomyślała również o dorosłych odbiorcach książki, rodzicach którzy będą z nią pracować nad rozwojem mowy swoich dzieci. Książka jest zakończona krótkim przesłaniem/ poradnikiem skierowanym do rodziców, zawierającym wskazówki do pracy nad poprawną artykulacją.

Podsumowując:

  • *przewodnik dla rodziców z informacjami i wskazówkami dotyczącymi prawidłowej artykulacji
  • *przepiękna grafika, przykuwająca uwagę czytelnika od pierwszej strony
  • *książka jest w twardej oprawie , nie zniszczy się tak szybko przy regularnym użytkowaniu,
  • *bogactwo wyrażeń dźwiękonaśladowczych
  • * wesołe historyjki o zwierzętach wzbudzające ciekawość dzieci
  • *pozycję można wykorzystać zarówno na zajęciach indywidualnych, jak i grupowych
  • *wstawki motywacyjne „Czy potrafisz…? Tak, potrafisz!”
  • *różnorodność ćwiczeń artykulacyjnych , opisanie celów każdego ćwiczenia
  • *wzbogacenie książki o postacie chłopca i dziewczynki obrazujących układ narządów podczas wykonywania danego ćwiczenia
  • *ćwiczenia funkcji prymarnych

Moim zdaniem publikacja „Na językach zwierząt. Historyjki Logopedyczne” powinna znaleźć się na półce każdego logopedy. To co przekonałam Cię do zakupu książki? Myślę, że na prawdę warto 🙂 Zajrzyj na stronę Wydawnictwa , zamów swój egzemplarz i zabierz swoich podopiecznych w niezwykły świat zwierzęcych głodomorków.

Sprawdź nasze pozostałe wpisy

Oceń wpis

Kliknij w gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 2

Jak na razie brak głosów! Bądź pierwszym, który oceni ten post.

Recenzja publikacji „Na Językach Zwierząt.” Historyjki logopedyczne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.